Ponad 5 milionów odwiedza Dominikanę każdego roku i tak było, dopóki nie zaczęła się seria dziwnych zgonów wśród wczasowiczów.
Są zgony, nie ma powodów
W ciągu ostatnich 2 lat w tym kraju w niejasnych okolicznościach zginęło już 6 turystów. Warto zauważyć, że wszyscy pochodzili ze Stanów Zjednoczonych. Być może znacznie mniej osób dowiedziałoby się o tych tajemniczych zgonach, gdyby nie upór rodziny zmarłego Roberta Wallace'a. Mężczyzna odpoczywał w Hard Rock Hotel and Casino w Punta Cana.
Reszta była świetna, dopóki Wallace nie wypił whisky w hotelowym barze. Potem jego stan gwałtownie się pogorszył, a mężczyzna zmarł nagle.
Członkowie rodziny Roberta Wallace'a nigdy nie odkryli przyczyny jego śmierci. Dowiedziawszy się, że w ten sposób zginęło już 5 osób, postanowili zaangażować opinię publiczną i media w śledztwo w sprawie tajemniczych zgonów i ustalić przyczynę zgonów.
Połowa turystów, którzy zginęli, zatrzymała się w hotelu Bahia Principe, a wszystkie ofiary zdecydowały się na kieliszek wódki w hotelowych barach. Po pewnym czasie poczuli się bardzo źle i zmarli.
Wyniki autopsji wykazały podejrzane podobieństwo przyczyn zgonu – obrzęku płuc i niewydolności oddechowej. Ale co do tego doprowadziło? To wciąż tajemnica, bo lokalne władze nie spieszą się z rozmowami z bliskimi ofiar.
Tak więc siostra zmarłej w 2018 roku Amerykanki Moniki Spot twierdzi, że nie otrzymała jeszcze raportu toksykologicznego, a od śmierci kobiety minął już ponad rok.
Właściciele sieci hoteli, w których miały miejsce te straszne historie, zapewniają, że media po prostu starały się przedstawić incydent w jak najbardziej negatywnym świetle. Tak naprawdę Dominikana z radością wita swoich gości, w hotelach sieci Bahia Principe turyści odnajdą komfortowy wypoczynek i pełne bezpieczeństwo.
Ale wiele osób nie marzy już o wakacjach na Dominikanie. Niewyjaśnione zgony sprawiają, że wybierają inne kraje do podróży.
Fakty i domysły
Jak dotąd nie ma wielu wersji tego, co się wydarzyło. Najbardziej prawdopodobne są zemsta na obrażonych byłych pracownikach hotelu lub zatrucie substancjami odstraszającymi owady.
Niektórzy spekulują, że jest to dzieło zazdrosnych sąsiadów dominikanina z Haiti. W ostatnich latach Dominikana z powodzeniem rozwija swoją działalność turystyczną, uprawiając na eksport kawę, tytoń i cukier. Na drugiej połowie wyspy - Haiti - sprawy mają się źle. Ciągłe wstrząsy polityczne, klęski żywiołowe nie pozwalają ludziom wyjść ze straszliwej biedy. Być może przez trawianie turystów w hotelach na Dominikanie, Haitańczycy szukają zemsty za swoje względne samopoczucie.
Tak czy inaczej, ale 1 czerwca na Dominikanie zmarł turysta z Moskwy. Ledwo przybyła do kraju, Maria Czeremuszkina poczuła się źle, ale nie udzielono jej pilnej pomocy. W rezultacie kobieta zmarła w taksówce w drodze do szpitala. Do wypoczynku Maria wybrała hotel „Casa Marina Beach and Reef 3 *”.
Może Ci się spodobać
Po tym wszystkim, co się wydarzyło, wielu już nie wierzy, że to tylko zbieg okoliczności. W każdym razie jadąc na odpoczynek na Dominikanie, teraz musisz być czujny:
- nie pij wody z kranu;
- nie spożywaj napojów alkoholowych z beczki;
- jeśli poczujesz się gorzej, natychmiast skontaktuj się z placówką medyczną.
